informacje



sobota, 15 maja 2021

10 lat już minęło - jak jeden dzień




 Tak. Ten blog istnieje już 10 lat. Kupa czasu.

 

Na początek coś z danych statystycznych: blog przez ten cały czas zebrał 1,8 mln wyświetleń i 1,57 tys. komentarzy.

Najpopularniejsze artykuły tego okresu:

* Ałun - 54 tysiące wyświetleń

* Dlaczego grzyby sinieją 43 tysiące wyświetleń

* Witamina lewa i prawa - 25 tysięcy

* Czy Kaczor Donald odkrył karbeny? - 24 tysiące

* Jak mieszać aby nie namieszać? - 22 tysiące

* Soda na raka, czyli ciastko z trucizną i komórka która gryzie - 21 tysięcy

* Benzen w napojach - 21 tysięcy

* Podstępny grzybek - 19 tysięcy

* Otrzymywanie aspiryny - 17 tysięcy

* Sól na lód - 17 tysięcy 

Przez ten czas w moim życiu zdarzyło się wiele. Studia, kolejne prace, nowe znajomości. W sumie patrząc na to tak ogólnie jest to dla mnie jakaś kronika, zapisująca zmieniające się zainteresowania, wiedzę, miejsca. Pewne rzeczy z zajęć na studiach zapamiętałem lepiej, bo musiałem je przetrawić aby o nich napisać. Gdy dziś wracam do starych wpisów, wracają mnie wspomnienia, jak wyglądał ten opisany dzień, w jakiej sytuacji pisałem artykuł, które dodawałem z Biblioteki na uczelni, które z pierwszego laptopa, które jako pierwsze wystukałem na komórce, czego długo unikałem, bo jakość autokorekty mnie odstręczała.  

Przypomina mi się jak nie pisałam prawie pół roku gdy miałem dola bo nie szły mi studia doktoranckie na UW, moje wielkie marzenie, z którego musiałem zrezygnować. Bo może w złym miejscu, może za mało umiałem, może trafiłem na niewłaściwych ludzi. Pierwszy promotor był w porządku ale synteza mi strasznie źle szła, nie udało się znaleźć dofinansowania i wszystko groziło przystosowaniem na nie wiadomo ile. Gdy zmieniłem promotora, żeby tego nie marnować, trafiłem na krystalografię bo tylko tam jeszcze kogoś przyjmowali. No i cóż, to jest ciekawa dziedzina, wiem o tym, ale szybko zrozumiałem, że nie chcę tego robić w życiu...

Co dalej, nie wiem. Pewnie będę dalej coś dopisywał, już mi weszło w nawyk. Może zacznę pisać książkę? To też będzie jakiś sposób popularyzacji.  Czas pokaże.