informacje



niedziela, 29 września 2013

Kiedyś w laboratorium (33.)

Któregoś razu, chyba na praktykach, bawiłem się Spekolem.
Jest to stary acz poczciwy sprzęt do spektrofotometrii, badający absorbancję (odwrotność przepuszczalności) światła o zadanej częstotliwości fali. Otrzymanie wiązki o odpowiedniej fali odbywa się dosyć prosto - źródło światła wewnątrz wytwarza światło białe, rozszczepiane siatką dyfrakcyjną na pełne widmo. Przy pomocy pokrętła obracamy siatkę powodując, że do wąskiej szczeliny na którą nasadzony jest układ w który wkładamy próbki wpada światło jednej określonej barwy, a więc o konkretnej długości fali. Taki układ ma oczywiście pewne ograniczenia, ale sam sprzęt mimo wszystko działa dosyć dobrze i nadal można spotkać się w nim w wielu laboratoriach.

Po zdjęciu przykręconej części na próbki odsłania się wspomniana szczelina. I otóż korzystając kiedyś z okazji zrobiłem kilka zdjęć pokazujących światło o konkretnych długościach fali:
Zdjęcia nie zupełnie oddają rzeczywiste odcienie, z powodu ograniczeń matrycy. Przy końcu skali za fioletem dało się jeszcze zauważyć słaby fioletowy odcień, zauważalny gołym okiem ale już nie przez okulary.

4 komentarze:

  1. Cieszę się, że trafiłam na twojego bloga, bo jest bardzo ciekawy a dla mnie jako studentki chemii PG także inspirujący :) Mam do Ciebie pytanie, chcę opracować na seminarium z chemii nieorganicznej temat który zaskoczy innych i odkryje mało znane oblicze chemii, może mógłbyś coś polecić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecałbym temat o którym kiedyś może napiszę - nietypowe oddziaływania światła na materię. Stworzono żel, który przy nierównym oświetleniu, kurczy się w części zacienionej a puchnie w oświetlonej. Paski takiego materiału mają skłonność do pełzania w stronę cienia.
      Odkryto też kompleks organometaliczny, tworzący nieduże, podłużne kryształy. Oświetlone białym światłem, pękają w połowie a odłamki są odrzucane na odległość ok. 1000 długości własnych.

      Usuń
  2. Hmm zapowiada się efektownie, a znasz może gdzieś w internecie strony poruszające ten temat lub filmiki pokazujące to odkrycie?

    OdpowiedzUsuń